wtorek, 01 lipca 2025r.
Home
Towarzystwo Przyjaciół Kamienia
Pocztówka z widokiem wsi Kamień wykonana około 1912 roku

Na widokówce uwieczniono:

- Kościół parafialny pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Kamieniu oraz Krzyż upamiętniający zwycięstwo po Grunwaldem wybudowany w 1910 r.,
- Plebanię,
- Młyn parowy wybudowany w 1909 r. przez udziałowców - „Towarzystwo Przemysłowo-Rolnicze w Kamieniu” z udziałem Józefa Kędziora.


Zdjęcie uzyskane ze zbiorów - Fotopolska.ue

 
Przemówienie p. Rafała Wąsika pt. "Radomscy"

     W opracowaniu Andrzeja Ruraka „Kamień w przeszłości i dziś” Radomscy opisani są jako jeden z najstarszych rodów zamieszkujących teren Kamienia. Z tego rodu wywodzi się wielu działaczy społecznych, urzędników, profesorów, wojskowych i księży. Drzewo genealogiczne tej starej rodziny prowadzone jest od XVII wieku. Na przestrzeni lat wielu jej członków wyprowadziło się z naszej rodzinnej miejscowości i przeniosło w różne części kraju. Obecnie potomków Radomskich spotkać można na ulicach Warszawy, Szczecina, Torunia i wielu innych miast i wsi. Część rodziny emigrowała również za ocean, gdzie mieszkają do dzisiaj. Rodzina ta obfitowała w osoby o różnych talentach, a wielu jej członków związanych było z działalnością naukową.

     Dla przykładu brat mojego prapradziadka Michał, był dyrektorem gimnazjum w Krakowie, a jego syn. Ks. dr Bolesław był dziekanem Wydziału Teologicznego na KUL, a jego Brat Zdzisław był zawodowym dyplomatą. Mój prapradziadek, Marcin był kierownikiem kasy Reifensona, jego syn Jan z kolei zaczynał jako nauczyciel w gimnazjum w Nisku, żeby później stać się profesorem Akademii Rolniczej w Szczecinie. Jego działalności naukowej oraz życiorysowi poświęcona jest osobna publikacja. Szczególnie zasłużył się dla miasta Ostrołęki, gdzie po dziś dzień istnieje rondo jego imienia, na którym stoi poświęcony mu obelisk. Pamiętam jeszcze zaproszenie, które otrzymaliśmy jako rodzina profesora, na oficjalne otwarcie wspomnianego obiektu. Jan Radomski był profesorem botaniki, badał m. in. roślinność Puszczy Sandomierskiej. W latach 1935-1939 był dyrektorem Gimnazjum i Liceum w Ostrołęce. W okresie okupacji niemieckiej - wysiedlony już w 1939 z Ostrołęki - zorganizował tajną szkołę średnią GOLESIN w Jarnutach, pow. Ostrów Mazowiecki w Generalnym Gubernatorstwie. W latach 1945-1949 był organizatorem i dyrektorem Gimnazjum i Liceum w Kamiennej Górze.

Więcej…
 
Informacja o wpłatach 1% podatku dla Towarzystwa Przyjaciół Kamienia

Dziękujemy wszystkim podatnikom za przekazanie 1% swojego podatku.
Wyrażamy wdzięczność za wsparcie naszej społecznej działalności, zrozumienie potrzeb i okazaną pomoc.


Po rozliczeniu podatku za 2015 rok otrzymaliśmy kwotę 9.107 zł od 124 podatników, w tym imiennie 103, bezimiennie 21.


Wpłaty dokonali:
Stanisław Bednarz - Właściciel Stacji Paliw
Marek Partyka - Właściciel Zakładu Remontowego Samochodów
Mirosław Piędel - Centrala Nasienna
Monika Socha - Pośrednictwo Ubezpieczeniowe
Piotr Bochenek - Usługi Transportowe
Marek Ziemniak - Przedsiębiorstwo Budowlane
Józef Mączka - Przedsiębiorstwo Budowlane


Z Kamienia Górki:
Maria i Adam Majowicz, Dorota Błądek, Eleonora Błądek, Zofia i Jacek Partyka, Celina Dalenta, Joanna Mazurkiewicz, Iwona Demkowicz, Anna i Czesław Delekta, Marta i Marek Oczkowski, Marek i Teresa Skiba-Balcer, Stanisław Socha, Zofia Bochenek, Stanisława i Józef Czubat, Ewelina Sroka, Teresa i Józef Kopeć, Stanisław i Małgorzata Partyka, Helena Story, Piotr Lis, Edward Piróg, Czesław Lis, Joanna Piotrowska, Władysława Olko, Anna i Tadeusz Marciniak, Wiesława Mączka, Anna i Jan Surdyka, Piotr Bałut
Z Nowego Kamienia:
Mirosław Sabat, Jan Szostecki, Krystyna i Adam Sabat, Wiesława i Jan Radomski, Piotr Czubat, Stanisława Ziemniak, Wiesław Żak, Krystian Kołodziej, Genowefa i Józef Saj, Stefania i Tadeusz Olko
Z Krzywej Wsi:
Barbara i Andrzej Surdyka, Małgorzata i Zdzisław Sobczuk, Bogdan Sączawa, Arkadiusz Dudzik, Genowefa i Józef Surdyka
Z Prusiny:
Zofia i Jerzy Bednarz, Dawid Bednarz, Edward Plizga, Adam Dudzik, Teresa i Jan Plizga, Helena i Jan Orszak, Piotr Partyka ,Irena i Tadeusz Watras, Marek Grabiec, Anna i Henryk Sądej, Antoni Zając, Rafał Orszak, Stanisław Baran, Józef Sikora, Zofia Bednarz, Anna i Tadeusz Kołodziej
Z Łowiska: Helena i Józef Kida, Andrzej Sądej
Z Podlesia: Andrzej Olko
Z Warszawy: Jan Lach, Hanna Leszczuk, Bronisław Rodzeń
Z Lublina: Krzysztof Uzdowski
Z Rzeszowa: Ewa i Kamil Gancarz, Kazimiera Stachowiak
Z Głogoczowa: Anna Pawlik
Z Wrocławia: Władysław Wasik, Teresa i Stanisław Siut, Elżbieta Bereś-Pawlik, Józef Pawlik
Z Opola: Ewa Golec, Stefania Suchorska, Marta Golec, Katarzyna Golec
Z Gogolina: Elżbieta Weyrauch, Rozalia i Karol Czekała, Krystyna i Rajmund Mokrowiecki, Kornelia i Michał Walkusz, Ewa i Tadeusz Cempiel, Adela Kiwic, Dominika Cempiek-Klimek i Mateusz Klimek
Z Krapkowic: Bernarda i Rudolf Szewczyk
Z Bojanowa: Monika Marut, Sylwester Stec
Z Wólki Sokołowskiej: Aneta i Krzysztof Dolecki
Z Jeżowego: Zygmunt Piędel, Janusz Drzymała, Elżbieta i Marek Ciak, Barbara i Mariusz Bolko
Z Górna: Adam Dziki.

Bezimiennie przekazali 1 % podatku:
Kamień Górka - 4 podatników, Prusina - 2, Nowy Kamień - 2, Rzeszów - 2, Lublin - 2, Nisko - 4, Kraków- 2, Stalowa Wola -2, Myślenice - 1.

 

Kamień 16.10.2016

Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Kamienia

.

 
Wiekowy Jubileusz Mojej Szkoły w Kamieniu

     Zadzwonił bardzo szanowany i ceniony mieszkaniec Kamienia Józef Czubat z pytaniem, czy nie mam spisanych wspomnień z czasów nauki w szkole w Kamieniu. Jakie wspomnienia może mieć prawie osiemdziesięcioletni Kamieniak. Wydawało mi się, że niewiele można napisać o tych latach. Starałem się sięgnąć pamięcią do lat pięćdziesiątych, do koleżanek i kolegów ze szkoły: Krysi, Janiny, Wandzi, Heleny, Urszuli, Adasia, Genka, Leszka, Staszka, Józka i wielu innych, których imion nie pamiętam. Jako uczeń Szkoły Podstawowej w Kamieniu rozpocząłem naukę w 1953 roku. To jest ważny rok w historii świata z uwagi na śmierć Józefa Stalina. Pamiętam komentarz ojca o opłakującej kobiecie, że to powinny być „łzy radości”, gdyż zmarł jeden z największych zbrodniarzy w historii ludzkości. W pierwszych dniach mojej edukacji odległość jaką musiałem przejść do szkoły wynosiła ok. 2,5 kilometra i po drodze miałem do pokonania dwa wzniesienia. Śmiało mogę się usprawiedliwić, że do szkoły miałem trochę „pod górkę”!

     Mieszkaliśmy w Steinau na komornym w ostatnim domu wioski. Można nawet powiedzieć, że dom stał już za wsią, gdyż oddzielała nas od ostatniego domu Steiunau droga na Najfeld. Zabudowania architektonicznie różniły się od zabudowy poniemieckiej wioski zarówno w kształcie budynków, ale też położeniem na działce: części mieszkalnej domu, kuźni i obory, które były w jednym ciągu. Wędrówka przez całą wiochę po nauki w szkole wcale nie była przyjemna, gdyż byłem jedynym, który chodził do szkoły w Kamieniu, natomiast moi rówieśnicy uczyli się w szkółce poniemieckiej położonej w środku Steinau. Ja jednak od razu chodziłem do tej szkoły w samym centrum Kamienia, ale w niedługim czasie przenieśliśmy się do naszej nowej siedziby, blisko cmentarza na Linksajcie. Z tej nowej siedziby miałem już tylko pół kilometra do szkoły.

     Pierwsza lekcja zaczynała się od pacierza „Ojcze nasz”. Historii uczył nas dyrektor szkoły Wiktor Legutko. Mieliśmy problemy z matematyką, za nieuctwo były kary dyscyplinarne w postaci okładania otwartej dłoni drewnianą linijką, po odliczeniu razów rachunki szły nam znacznie łatwiej i dość szybko nauczyliśmy się dodawać, odejmować, w mig opanowaliśmy tabliczkę mnożenia oraz dzielenia. Gorzej było z pisaniem, bo złamałem sobie rękę na rowerze i prawa ręka była w gipsie, więc pisałem lewą ręką, co niezbyt się to pismo podobało nauczycielce, za co miałem obniżony stopień. Pisałem za to opowiadania o jeleniach i pływaniu łódką po Sanie i Wiśle do Gdańska. Opowiadania te nawet się podobały polonistce i miałem zawsze pozytywny stopień z polskiego. Znalazłem kiedyś w domu skrzypce i chciałem się uczyć grać na tych skrzypcach, które nie miały części strun i smyczek był pozbawiony części włosia. Ojciec mnie zbywał, ale w końcu kazał się zgłosić do Pana Legutki, który prowadził chór i miał muzykantów. Pan Legutko uznał jednak, że skrzypce wymagają zbyt wiele naprawy i uzupełnień, odesłał mnie do lutnika w Rzeszowie, czy nawet w Krakowie. Ojciec jak usłyszał, że skrzypce wymagają nakładów finansowych, z uwagi na znaczne wydatki przy budowie domu, inwestycję w naukę na skrzypcach jedynego syna odłożył na lata późniejsze. W ten sposób Polska utracił przyszłego „wybitnego” skrzypka (być może nawet drugiego Kulkę). Skrzypce oczywiście zniknęły, które po latach odnalazłem we Wrocławiu u stryja Józka, który czasami coś tam sobie na nich rzępolił.

Więcej…
 
Księgi adresowe Kamienia i Nowego Kamienia

     Niedawno na łamach naszej strony internetowej mogliśmy zapoznać się z bardzo ciekawym artykułem pana Władysława Wąsika "Warsztaty i zawody - profesje we wsi Steinau - Nowym Kamieniu i okolicy". Pewnego rodzaju uzupełnieniem, ale i jak się okazuje zachętą do dalszych poszukiwań, mogą być wycinki z "Księgi Adresowej Polski (wraz z Wolnym Miastem Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa", której wydania z lat 1926, 1928 i 1930 można znaleźć w internecie. Lektura tych profesji i nazwisk osób wskazuje, że handlem i rzemiosłem w międzywojennym Kamieniu i Steinau zajmowało się bardzo wiele osób. Może ktoś ze starszych wiekiem Kamieniaków w kraju lub na świecie pamięta lub ma informacje o tych osobach i zechce się podzielić tą wiedzą z naszymi czytelnikami?

 

     Księgi adresowe - Kamień 1926 i 1928

Księga adresowa Kamień 1930

     Księgi adresowe - Nowy Kamień 1926 i 1928

Księga adresowa Nowy Kamień 1930

 

Kamień, 12 stycznia 2023 r.

Grzegorz Boguń

 
« PoczątekPoprzednia12345678910NastępnaOstatnie »

Strona 6 z 38

Kto jest online


     Naszą witrynę przegląda teraz 136 gości 

Wsparcie działalności

 

Towarzystwo  Przyjaciół   Kamienia

 jest organizacją pożytku publicznego.

Można przekazać 1,5 % podatku

 W zeznaniu podatkowym należy wpisać:   KRS - 000 0037454

i deklarowaną kwotę podatku.

 

Wypełnij PIT on-line i przekaż 1.5% dla Towarzystwa Przyjaciół Kamienia

Copyright ? 2010 Towarzystwo Przyjaciół Kamienia. Design KrS, Valid XHTML, CSS