List Pana Tadeusza Krawczyka |
14 czerwca 2012 r.
Szanowny Prezesie Towarzystwa Przyjaciół Kamienia
Józku!
Sprawiłeś mi wielką przyjemność, ofiarując książkę Twojego autorstwa: „Ochotnicza Straż Pożarna w Kamieniu. Fotografie, relacje, dokumenty”. Zgodnie z Twoją dedykacją, faktycznie odświeża ona pamięć i wspomnienia o rodzinnych stronach.
Przeglądając zawarte w książce zdjęcia dostrzegłem wiele znanych mi osób, w podeszłym już wieku, w latach kiedy ja byłem w wieku szkolnym. Zdjęcia uczestników kolędy z Herodem przypomniały mi że po wyzwoleniu, dwa a może nawet trzy razy, brałem w niej czynny udział jako Anioł. Szkoda że nie mam zdjęć, ale to dlatego, że nikt z nas w tym czasie nie miał aparatu fotograficznego, bo to przecież było tuż po wojnie. Jest dla mnie swoistym ewenementem, napawającym jednocześnie dumą, że przecież w Kamieniu nie mieszkam już od 1949 roku, a tylko odwiedzałem rodziców w czasie wakacji i urlopów, a mimo to jestem do dzisiaj przez społeczność kamieńską przyjaźnie postrzegany.
Twoja książka jest również cennym uzupełnieniem publikacji książkowych dr Andrzeja Ruraka i ks. Marka Storego o naszej „Małej Ojczyźnie”.
Takie publikacje i cykliczna już impreza „Gwar-Kam” skutecznie wpływają na integrację środowiska. Zaliczyłem wszystkie spotkania i oczekuję następnych.
Serdecznie dziękuję
Tadeusz. Krawczyk
|