czwartek, 25 kwietnia 2024r.
Home
Towarzystwo Przyjaciół Kamienia
"Romeo 75"

     Zespół wokalno-instrumentalny "Romeo75" powstał jesienią 1975 roku. Pierwszy skład to: Stanisław Klimek z Łowiska (perkusja), Jerzy Łątkowski z Cholewianej Góry (akordeon, śpiew), Janusz Partyka z Prusiny (gitara basowa), Władysław Chmiel z Górki (saksofon altowy) oraz Edward Konior założyciel grupy (gitara prowadząca, śpiew). Pierwsze kroki muzycznej przygody stawialiśmy w Urzędzie Gminy w Kamieniu, gdzie poznałem Jurka Łątkowskiego grającego na akordeonie. Był on pracownikiem Służby Rolnej, a ja referentem d/s rolnych. W godzinach, kiedy Naczelnik Gminy p. Józef Czubat wyjeżdżał służbowo do Rzeszowa, opuszczaliśmy stanowiska pracy i na piętrze w świetlicy aranżowaliśmy pierwsze utwory na akordeon i gitarę. Kilkakrotnie przyłapano nas na zaniedbywaniu obowiązków urzędniczych, toteż zamieniliśmy siedzibę na polną kuchnię w gospodarstwie mego ojca Franciszka Koniora (nie było jeszcze GOK-u).

Edward Konior

     Powoli zespół wzbogacał instrumentarium, gdyż doszedł Janusz, Władek i Staszek. Próby robiliśmy codziennie od 18 do 22, by coraz bardziej wzbogacać repertuar. Pierwszy występ publiczny odbył się na imprezie „andrzejkowej” w klubie „Rolnika” w Mazurach gmina Raniżów. Kolejne to: dancing dla elity w kawiarni GS-u, sylwester w remizie OSP Nowy Kamień, a później zaczęły się już wesela trwające niekiedy trzy dni w tygodniu. Wzbogaciliśmy i odnowiliśmy instrumenty. Staszek kupił nową perkusję, Janusz gitarę basową o nazwie „Romeo”( stąd też nazwa zespołu), Jurek organy, a ja przywiozłem z Czechosłowacji gitarę „Jolana Tornado”, którą ukradziono mi na jednym z wesel. Zasięg imprez obsługiwanych przez zespół to szeroki wachlarz od Stalowej Woli po Rzeszów i od Leżajska po Kolbuszową. Po kilku latach wspólnego grania w pierwszym składzie odszedł od nas Władek Chmiel, a zastąpił go Staszek Kida z Łowiska (saksofon tenorowy, trąbka) grający wcześniej w wojskowej orkiestrze dętej w Nisku. Wzbogaciło to brzmienie zespołu i repertuar konsultowany przez pana Jana Babulę - muzyka z Rzeszowa.

     Kiedy powstał Gminny Ośrodek Kultury, a ja objąłem stanowisko dyrektora, zespół przeniósł się na scenę tego obiektu i prawie na każdej imprezie uczestniczył w rozwoju kultury gminy Kamień, reprezentując ją na wielu imprezach okolicznościowych, konkursach i przeglądach. Zawirowania stanu wojennego przerwały działalność grupy, której później nie dało się już odbudować. Nic innego mi nie pozostało jak stworzyć nowy zespół przy Ośrodku Kultury z którym grałem jeszcze kilka lat, mile wspominając „Romeo75”.


Kamień, listopad 2021 r.


Edward Konior

 
Szkolny zespół muzyczny z 1959 roku

Szkolny zespół muzyczny z 1959 roku pod kierunkiem Kierownika Szkoły

w Kamieniu Wiktora Legutko w składzie:Genowefa Sitarz, Helena Koc,

Genowefa Saj, chłopcy prawdopodobnie z Wólki Łętowskiej

 
Muzykująca rodzina Bałutów

     Pani Karolina Gancarz wspomina swojego ojca Andrzeja Bałuta i brata Józefa Bałuta, którzy dzielili się z innymi swoją pasją muzyczną.

     Andrzej Bałut, ojciec Pani Karoliny był zdolnym stolarzem. Pracował na budowach i prowadził własny warsztat, gdzie wykonywał żarna. W trudnym czasie okupacji, „za Niemca”, zbijał także trumny. Mimo smutnego, pełnego grozy okresu, ludzie starali się organizować sobie też chwile szczęścia i beztroski. Wraz z sąsiadem - kowalem kół, organizowali wieczorne potańcówki. Jak wspomina Pani Karolina podłoga izby była pociachana od rąbania drewna, a ona bawiła się w wiórach. Proste warunki nie przeszkadzały w zabawie. Chłopi przynosili samogon, choć brakowało cukru, jedzono jajecznicę i zabawa trwała w najlepsze. Do tańca przygrywał Andrzej Bałut na skrzypcach, które własnoręcznie wykonał. Był samoukiem - grywał popularne ówcześnie przyśpiewki.

     Pani Karolina szczególnie wspomina produkcję skrzypiec, gdy ojciec w trakcie kolejnego etapu tworzenia powiedział, że teraz trzeba wstawić duszę. „A ja była strasznie ciekawa! Dusza… Wstawić duszę?! A to była taka podstawka, co się wstawiało do środka skrzypek”, element instrumentów smyczkowych łączący płyty pudła rezonansowego, który chronił instrument i przenosił drgania dźwiękowe. „Skrzypki zrobił sam i grał - takie dawniej były muzyki”.


     Zamiłowanie do muzyki przeniosło się także na brata Karoliny - Józefa. „Brat po wyzwoleniu pojechał do majątku na zarobek, tam kupił akordeon, poniemiecki. Sam się uczył grać”. Zakupiony akordeon wymagał drobnych poprawek. Pokleił je i na nich grał ze słuchu. Był jak ojciec, samoukiem. Przygrywał na zabawach organizowanych przez młodych. Spotykano się wieczorami, ktoś grał na bębnie, Józef na akordeonie. Z instrumentem chodził także podczas bożonarodzeniowego kolędowania z grupą innych muzykantów. Tak grywali „za chłopaka, za kawalera”. Później, jak już się ożenił i pojawiły się dzieci, oprawę muzyczną na potańcówkach i zabawach zapewniał zespół „Cebule”.

 

Józef Bałut z żoną Zofią


     Akordeon to nie jedyny instrument opanowany przez Józefa. Jak mówi Karolina, grał również na harmonijce ustnej - „A na organkach ślicznie grał. I na grzebieniu”. Kilkukrotnie brał udział w ogólnopolskim konkursie gry na harmonijkach ustnych w Centrum Kultury w Kamieniu.

     Pasję do muzyki odziedziczyły także wnuki Józefa - Ewelina i Piotr.

 

Informacje zebrali Irena i Stanisław (syn Józefa) Bałutowie


Sierpień 2021

 
Studnia "Browar" w Górce

     Towarzystwo Przyjaciół Kamienia w 2005 roku dokonało remontu zabytkowej studni zwanej „Browar”. W gazecie wydawanej w tym czasie przez Towarzystwo ukazał się z tej okazji artykuł na ten temat, opracowany na podstawie informacji Henryka i Józefa Rodzeniów, zebranych przez Józefa Czubata, potomka pierwszego właściciela studni. Fragmenty tego artykułu zamieszczamy poniżej.

     Studnię tę wybudował w latach 1880-1881, dla potrzeb swojego gospodarstwa rolnego, mieszkający tam Walenty Bochenek, także fundator przydrożnej kaplicy w Górce i wójt Gminy Kamień. Potrzebował on dużo wody, ponieważ posiadał duże gospodarstwo, w tym trzy pary koni i kilkanaście sztuk bydła. Wykopał więc bardzo szeroką i głęboką, jak na ówczesne czasy, studnię przy drodze. Przyjęła się dla niej nazwa „Browar”, która funkcjonuje do dziś. Była ona znana w całej wsi i okolicach, ponieważ nawet okresie największej suszy była w niej woda. Przyjeżdżali po nią gospodarze z innych części Kamienia, zwanych wtedy Podkościele, Dół, Rupcie, Róg, czekali z wozami w kolejce, czasem od najwcześniejszych godzin porannych, a w wielkie susze nawet przez całą noc. Swój sukces studnia zawdzięczała obfitemu dopływowi, tak że można było czerpać z niej przez całą dobę, z niewielkimi przerwami, nawet podczas suszy, kiedy inne studnie w okolicy wyschły.

     Gdy przed studnią ustawiały się długie kolejki z furmanek konnych miejsce to stawało się miejscem spotkań towarzyskich; można było porozmawiać, poznać najnowsze wieści z okolicy, poplotkować, popolitykować, a często i pokłócić się o to, kto ma pierwszy czerpać wodę.

     Woda ze studni „Browar” ceniona była w dawnych czasach za dobry smak i miękkość, dzięki której myte nią włosy były błyszczące i zdrowe. Mówi się, że dlatego chłopcy z tego terenu mieli bujne czupryny, a dziewczęta piękne, mocne włosy. Do tej pory zrobiona z niej herbata ma wyśmienity smak.

     Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Kamienia w 2005 roku postanowił zaopiekować się studnią, która stanowiła już wtedy zabytek architektury, przywrócić jej dawny wygląd i uporządkować teren wokół niej. Zamontowano nowy żuraw, składający się z tzw. kuli i strzały, drewniane wiadro do czerpania wody, poprawiono dębową cembrowinę oraz postawiono drewniane poidło dla koni i krów. Prace stolarskie wykonał społecznie właściciel Usługowo-Podukcyjnego Zakładu Stolarskiego „Chata” w Kamieniu Tadeusz Wakuła.

 

Na zdjęciach z 2005 roku przy pracy: Franciszek Rurak, Radny Gminy Kamień, bracia Józef i Antoni Sądejowie oraz członkowie zarządu Towarzystwa Przyjaciół Kamienia Józef Czubat - Przewodniczący, Jan Orszak - Zastępca Przewodniczącego, Paweł Gutowski - Członek Zarządu


     Po latach studnia „Browar” w Górce wymagała ponownego remontu. Został on wykonany w 2020 roku z inicjatywy Józefa Piekuta, Sołtysa sołectwa Kamień Górka, Stanisława Sudoła, Radnego Gminy Kamień i współwłaściciela firmy PPH Zręb-Art w Kamieniu Arkadiusza Wakuły. Planują oni na wiosnę 2021 roku kontynuować prace renowacyjne tego zabytku.

 

Na zdjęciach wykonawcy renowacji studni w 2020 roku Stanisław Sudoł, Józef Piekut i Arkadiusz Wakuła

Na zdjęciu studnia „Browar” w Górce przed renowacją w 2020 roku


     Zapraszamy mieszkańców Kamienia do odwiedzenia studni ”Browar” w Górce. Jest to nasz lokalny zabytek, warto pokazać go dzieciom, a Dziadkom opowiedzieć, jak wygląda teraz. Odwdzięczą się Wam starymi opowieściami o tym miejscu.

 

zdjęcia wykonali:
Aleksandra Marciniec i Jan Orszak

 
"Złoty Pięściarz" Dominik Kida

Gratulacje dla Dominika!!!


     Dominik Kida, mieszkaniec Łowiska, bokser Wisłoka Rzeszów, zdobył złoty medal w boksie olimpijskim.


     Pięściarz, dzięki ogromnemu sercu do walki, wywalczył złoto w finale wagi 69 kg podczas 91 Indywidualnych Mistrzostw Polski Seniorów w Wałczu.

     To pierwszy Mistrz Polski z Rzeszowa od 40 lat.

     Gratulacje i życzenia kolejnych sukcesów dla Mistrza Dominika!

 

Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Kamienia

Kamień, 21.11.2020 r.

 
« PoczątekPoprzednia11121314151617181920NastępnaOstatnie »

Strona 14 z 32

Kto jest online


     Naszą witrynę przegląda teraz 47 gości 

Wsparcie działalności

 

Towarzystwo  Przyjaciół   Kamienia

 jest organizacją pożytku publicznego.

Można przekazać 1,5 % podatku

 W zeznaniu podatkowym należy wpisać:   KRS - 000 0037454

i deklarowaną kwotę podatku.

 

Wypełnij PIT on-line i przekaż 1.5% dla Towarzystwa Przyjaciół Kamienia

Copyright ? 2010 Towarzystwo Przyjaciół Kamienia. Design KrS, Valid XHTML, CSS