Strona internetowa Towarzystwa Przyjaciol Kamienia w Kamieniu.
Jan Magda - przeżycia II wojny światowej |
|
|
|
piątek, 30 sierpnia 2019 16:39 |
Syn Jana Magda, Jan i jego córka Anna Matysiak wspominają przeżycia ojca i dziadka w czasie II wojny światowej:
Katarzyna i Jan Magda
"Jan Magda urodził się 18.05.1896 r. w Budach koło Bojanowa. Mając 16 lat, jak wielu w tym czasie młodych ludzi, wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Tam poznał swoją żonę Katarzynę. W 1932 roku wrócili do Polski, do Kamienia, gdzie kupili gospodarstwo rolne od Żyda Dawida Frydmana na posesji nr 556. Jednak ich szczęście nie trwało długo. Wojna i wkroczenie wojsk niemieckich 11 września 1939 roku do Kamienia zmieniło ich życie. Już w tym dniu dowództwo niemieckie wyrzuciło ich z domu i gospodarstwa, pozbawiając wszystkiego. Ojciec zdążył przed wejściem na posesję Niemców zlikwidować instalację antenową do radia, a radio zakopać w polu. Wyrzuceni z domu przenieśli się do rodziny żony Katarzyny w Przewrotnym, gdzie 9 maja 1943 roku hitlerowcy przeprowadzali pacyfikację wsi.
|
Więcej…
|
|
Wywiad z Józefem Rodzeniem urodzonym 14.02.1922 i jego żoną Józefą Rodzeń z domu Smusz |
|
|
|
piątek, 30 sierpnia 2019 16:58 |
Mieszkańcy Kamienia bardzo się bali Niemców, opowiadali o nich rożne, straszne rzeczy, nie wiedzieli czego się można po nich spodziewać. Obawiali się również mobilizacji do wojska, co jednak nastąpiło pod koniec sierpnia. Pracownicy gminy doręczali powołania. Pierwszą informację, że wybuchła wojna, że Niemcy napadli na Polskę, przekazał im ksiądz na pierwszej mszy w sobotę rano. Wielu bogatszych mieszkańców zaczęło pakować swój dobytek i uciekać za San, ale zaraz wracali, bo tam też zbliżali się Niemcy. Do Kamienia Niemcy wjechali 11 września. Był to bardzo słoneczny, piękny dzień. Wjechali na motorach, z karabinami przewieszonymi przez ramię, wyglądali bardzo groźnie, kto mógł, to się chował, gdzie tylko się dało. Ks. Grębski wszedł na drzewo i siedział dłuższy czas. Za motorami Niemcy jechali furmankami. Kwatery przydzielali Niemcom pracownicy gminy, z polecenia wójta, zajmowali również stodoły na sprzęt i konie. Zaraz po wkroczeniu Niemców dużo młodych ludzi dostało wezwanie do pracy w Niemczech, do „bauera” na roli i do Górna. W nowym już roku, na Trzech Króli była pierwsza łapanka i wywóz ludzi na roboty przymusowe do Niemiec. Powodem mogło być również to, że bardzo dużo ludzi na wezwania się nie stawiało.
|
Więcej…
|
Kamień w obliczu II wojny światowej - wspomnienia Mieczysława Piędla |
|
|
|
piątek, 30 sierpnia 2019 16:30 |
Piędel Mieczysław wspomina: "Okres II wojny światowej to był czas bardzo trudny w życiu codziennym mieszkańców Kamienia. W środkach masowego przekazu uspokajano ludność, że wojna będzie krótka. Jednak tak się nie stało, a okupanci niemieccy gnębili naród polski. Mieszkańcy naszej wsi żyli w ciągłym strachu przed bombardowaniami oraz łapankami i wywozem na przymusowe roboty do Rzeszy niemieckiej. W czasie łapanki w Kamieniu wojskowi chodzili po domach. Całe rodziny głośno płakały, podczas gdy Niemcy wywozili ludzi do pracy.
Zdjęcie ślubne Marii i Stanisława z lat 30 XX wieku
Rodzice (Maria 1914-2000, Stanisław 1914-2002) i sąsiedzi siedzieli w murowanej piwnicy, wszyscy bardzo głośno się modlili, bo słychać było odgłosy bomb, które wybuchały w Kamieniu. Dzieci, w obawie przed kolejnymi nalotami, spędzały całe dnie w piwnicy, z góry leciały bomby. Cała rodzina ciężko pracowała w gospodarstwie rolnym. Normą było ukrywanie się w okresie żniw, w nocy, w dziesiątkach, gdy samoloty latały nad miejscowością, jak również ukrywanie się w plantacjach ziemniaków w polu podczas nalotów.
Zdjęcie Koła Gospodyń Wiejskich z lat 30 XX wieku na posesji Sebastiana Piędla (1888-1940, na zdj. w środku) ojca Stanisława - obecnie Kamień 433
Po wkroczeniu sowietów do Polski w rodzinnym domu (obecnie Kamień 433) przez pewien czas stacjonowali Rosjanie. Kilku rosyjskich żołnierzy pod koniec wojny przebywało w domu zajmując jeden pokój - głównie tam spali. Dzieci chętnie się z nimi bawiły, żołnierze dawali dzieciom kule z broni oraz ołówki i zeszyty do rysowania. Jeden z żołnierzy nazywał się Wasyl. Z wojny zapamiętaliśmy nie tylko strach, ale i dziecięcą ciekawość oraz podziw dla żołnierzy, zachwyt nad nimi oraz zgubne miłe gesty."
Opracowano na podstawie rodzinnych wspomnień - Mieczysław i Mirosław Piędel
|
Kwitnący Tulipanowiec w Kamieniu |
|
|
|
wtorek, 04 czerwca 2019 20:14 |
To z natury potężne i malownicze drzewo z rodziny magnoliowatych (Liriodendron tulipifera) o pięknych piętnastocentymetrowych liściach w naszym klimacie może osiągnąć wysokość około trzydziestu metrów. Kwitnie w czerwcu, a kremowożółte kwiaty przypominające swym wyglądem tulipany utrzymują się do trzech tygodni. Należy zaznaczyć, iż przy hodowaniu drzewa z nasion, jego roczny przyrost jest imponujący, rozwija się intensywnie (przy zapewnieniu odpowiednich warunków do pół metra w ciągu roku), jednak na pierwsze kwitnienie trzeba zaczekać od piętnastu do nawet trzydziestu lat.
|
|
|
|
|
Strona 30 z 44 |